Iga Świątek w znakomitym stylu rozpoczęła rywalizację w tegorocznym French Open. Polka 6:1, 6:2, ograła Czeszkę Marketę Vondrousovą.
Przed meczem:
19-letnia tenisistka z Warszawy nie znalazła się w gronie rozstawionych zawodniczek w związku z czym mogła spodziewać się, że w pierwszej rundzie trafi na wymagającą rywalkę. Tak też się stało, bo po drugiej stronie siatki stanęła finalistka ubiegłorocznego French Open i dziewiętnasta zawodniczka światowego rankingu, Marketa Vondrousova. Czeszka tuż przed turniejem w Paryżu zasygnalizowała dobrą formę, dochodząc w Rzymie aż do półfinału.
I set (6:1):
Polka dobrze rozpoczęła starcie – najpierw po walce obroniła własne podanie, a chwilę później świętowała przełamanie. Świątek imponowała odważanymi i widowiskowymi zagraniami, po których bezradna Czeszka mogła tylko odprowadzać piłkę wzrokiem. Agresywna i konsekwentna grała dała jej kolejne przełamanie i prowadzenie 5:1. Chwilę później zakończyła seta.
Świątek jak Błachowicz - kapitalna dyscyplina taktyczna i wygrany set z Vondrousovą 6:1 w 27 minut. Oby tak dalej! #RolandGarros
— Hubert Błaszczyk (@hubertblaszczyk) September 28, 2020
Pokonanie Vondrousovej to trzecie co do ważnosci zwycięstwo w karierze Świątek. Wyżej w rankingu od Czeszki były tylko Qiang Wang i Caroline Wozniacki. #RolandGarros
— Hubert Błaszczyk (@hubertblaszczyk) September 28, 2020